Teoria perspektywy, czyli ekonomia oczami psychologii
Co ma wspólnego koszykówka z izrealeskim wojskiem? Jaki może być wspólny mianownik między Francją w czasie wojny, a złudzeniami optycznymi? I z mojego osobistego podwórka – jaki jest związek między ekonomią a mózgiem? Okazuje się, że wymienione obszary są sobie bliższe, niż zdaje się na pierwszy rzut oka. Łączenie nieoczywistości od zawsze było dla mnie pasjonujące, stąd raduje fakt, że takich wariatów jest na tym świecie dużo więcej. Niektórzy dostają za to nawet Nobla.
Proces twórczy jest niesamowity. Od zawsze intrygowały mnie źródła pomysłów, proces kreowania idei czy teorii. Stąd moja pasja do zaczytywania się w biografiach tych, których historia oceniła, jako twórczych, czasem również tych, których tak nie oceniała, a tylko moja ciekawość pchała mnie do zajrzenia w przestrzeń między ich uszami, tą nadal nie do konća zbadaną.
Osobą Daniela Kahnemana zainteresowałam się bliżej w 2013 roku, kiedy wraz z Zespołem Programowym, poszukiwaliśmy ciekawych prelegentów na międzynarodową konferencję coachingową. Miałam przyjemność wymienić się z Danielem Kahnemanem kilkoma mailami, co ważne – przede wszystkim odpowiedział na zaproszenie w bardzo krótkim czasie, a jego forma odmowy była dla mnie nader ujmująca, ponieważ napisał, że … jest stanowczo za stary na takie dalekie podróże :). Dopiero po jakimś czasie uświadomiłam sobie, że prowadziłam korespondencję nie dość, że z Lauretem Nagrody Nobla, to jeszcze z niesamowicie genialnym człowiekiem, którego umysł stworzył znamienite terminy, uporządkował procesy i wskazał na nieracjonalność naszych umysłów.
Lektura “Pułapek myślenia” była dla mnie pasjonująca. Jest to jedna z częściej polecanych przeze mnie na zajęciach książek. Pamiętam, że dla mnie niezwykłość tej pozycji polegała również na tym, że ja ją kontemplowałam, czytałam na raty, naprawdę długo, jak na moje standardy, zapisywałam na niej swoje notatki, przemyślenia, wątpliwości, pomysły. Czułam, jakbym prowadziła dyskusję z autorami teorii perspektywy.
Dzisiaj już wiem skąd ten dialog. Nie mam pojecią, czy był to zabieg intencjonalny, jednak cały wkład merytoryczny do “Pułapek myślenia” powstał w wyniku rozmów, dyskusji, kłótni, wymiany poglądów, listów i wiedzy, pomiędzy dwoma genialnymi umysłami – Danielem Kahnemanem właśnie i Amosem Tversky’m. Dzisiaj odniosłam wrażenie, jakbym odnalazła brakujące kawałki puzzli. Zamknęłam ostatni rozdział lektury kolejnej niesamowitej pozycji – “Umysł nieracjonalny” – książki opowiadającej o trudnej przyjaźni, bogatym doświadczeniu, realnych problemach i wyzwaniach, czyli o kulisach relacji pomiędzy Kahnemanem i Tverskym. Michael Lewis bardzo wciągająco opowiada o meandrach powstawania teorii perspektywy z perspektywy jej twórców. Z pełnym szacunkiem dla nie-ekonomistów tłumaczy ekonomiczne aspekty teorii, nie-matematykom pozwala zrozumieć zawiłości użytywanych przez Tverskyego modeli, zasad czy wzorów, nie-psychologom pomaga nauczyć się człowieka.
Jeżeli jesteś po lekturze “Pułapek umysłu”, to “Umysł nieracjonalny” będzie doskonałym uzupełnieniem, jeżeli jeszcze nie czytałeś Kahnemana, albo przeraża Cię objętość książki (ma całkowite prawo), to gorąco zachęcam do sięgnięcia po Michaela Lewisa.
Długie lata byłam święcie przekonana, że profanuję ekonomię poszukując w niej, zupełnie intuicyjnie prawideł związanych z umysłem. Tak mi mówiono, kiedy decydowałam się zamknąć przewód doktorski przy napisanej niemalże całkowicie pracy, w której miałam pokazać procesy budowania przewagi konkurencyjnej. Mówiono mi, że za dużo w tym “dziwnych” elementów, jak coaching, psychologia, andragogika czy inne metodyki zwinne. Tak było 15 lat temu. Dzisiaj wiem, że dekadę temu miałam dobre przeczucie, intuicyjnie wiedziałam, że ekonomia i psychologia z elementami matematyki, to mariaż doskonały. Tak dzisiaj pracuję z klientami. Łącząc nieoczywiste jeszcze, chociaż Nagrodą Nobla wyróżnione, połączenie.
Tym, których intryguje proces tworzenia, procesy myślowy geniuszy, jak ich życie prywatne splata się z zawodowym i wzajemnie na siebie wpływają, współtworząc geniszu, zdecydowanie polecam lekturę “Umysłu racjonalnego”. Dla mnie to niesamowite połączenie lektury fabuły, do której scenariusz napisało życie, z ogromną dawką wiedzy na temat teorii perspektywy, przedstawionej niezwykle rzetelnie i rzeczowo.
Co ma koszykówka z izraleskim wojskiem wspólnego? Tego i naprawdę wielu innych, ciekawych rzeczy, które mają swoje walory aplikacyjne, można dowiedzieć się po niezwykle przyjemnej lekturze “Umysłu nieracjonalnego”, który zajmie swoje zaszczytne miejsce zaraz koło Dana Arielego i Daniela Kahnemana, na mojej półce książek ważnych.
Na koniec dorzucę propozycję lektury ostatnio przeczytanej, która zainspirowała mnie do dalszego przenoszenia doświadczeń ze świata sportu do świata biznesu – jest napisana zdecydowanie prostszym językiem, może mniej wielowarstwowa, jednak nadal wnosząca – biografia Usaina Bolta, Szybszy niż błyskawica.
Dodaj komentarz
Chcesz się przyłączyć do dyskusji?Feel free to contribute!